poniedziałek, 3 października 2016

Nawilżacz śluzówek

Zbliża się wielkimi krokami - kolejny sezon grzewczy.
Niestety jest to dla mojej rodziny swego rodzaju udręka. Suche powietrze, powodowane centralnym ogrzewaniem, mocno wysusza nasze śluzówki. Mało tego że w nosie mamy Saharę, usta pragną wody, to jeszcze człowiek źle śpi. Mały człowiek również.

W tym roku w ramach walki z suchością, zainwestowaliśmy w mega wynalazek - nawilżacz powietrza - http://mynta.pl/nawilzacz-powietrza/. I nie chodzi tu o ceramiczny pojemnik, zawieszany na kaloryfer, tylko o sprzęt elektroniczny, napełniany wodą. Pierwsze testy już za nami, gdyż podczas ostatniego, gorącego weekendu mała dostała kataru. Wyciągnęłam więc ustrojstwo i nawilżyłam powietrze. Nawet mi oddychało się lepiej ;) Jak na razie to nic tylko polecać ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz